Posts tagged ‘Wiersze’

Wiersz o Indiach =)

Indie to piękny kraj,

jest w nim równie wspaniały Taj Mahal.

Gdy wybierzemy się tam, to porwie nas w tan, przepiękny szum fal.

I krówki spotkamy, pasące się wesoło i patrzące wokoło.

Szukające przygody, jak również swobody.

Pamiętne te chwile pozostaną w nas, aż po życia kres.

Ujrzymy je znów w snach naszych na nowo z ta przygodą ową.

Zostanie to w nas, aż porwie nas czas.

I powrócimy tam znów wyobraźnią snów.

I wesoła rzeczka przypomni się nam i radośni mieszkańcy jednej z wiosek.

Zaprzyjaźnimy się, zatańczymy, pozwiedzamy, a potem uwiecznimy na pięknych

zdjęciach szczególnie dla nas ważnych.

Bo będziemy na nich razem z przyjaciółmi z Indii…

Na zawsze…

zapamiętamy je i zostaną w naszym sercu po koniec naszych dni…

13 września, 2008 at 3:06 pm 4 Komentarze

Nowy wiersz =)

Cudowny uśmiech, dołeczki dwa,
to właśnie jest nasz Shahrukh Khan.
Rozjaśnia nasze życie,
pokazuje nam radość dnia,
nauka jego nie pójdzie w las,
lecz zostanie na zawsze w nas,
Kochajmy Go, czcijmy Go.
Tak właśnie róbmy zawsze.
Gdy smutno nam, pamiętajmy o nim,
wtedy uśmiech rozjaśni i naszą twarz.
To cud natury, powiedzmy tak,
co silny jest na sto dwa!
Kto Go nie kocha ? przyznać się!
Lecz może kiedyś pokocha raz dwa.
Taki właśnie jest nasz kochany Pan Khan.
Kochany, cudowny i niepowtarzalny.
Jego urok i klaton olśniewa cały świat!

3 września, 2008 at 7:02 pm 1 komentarz

Wiersz o głosie Shahrukha =)

Shahrukh ma głos jak mało kto,

przenika na wskroś, dodaje siły.

Jest tak sexowny, że tylko Babwulony o tym wiedzą.

Kochają Go, aż przenika je dreszcz, mnie też, ponieważ jestem jedną z nich.

Jestem Babwulonką, fanką, wyznawczynią tego bosskiego głosu.

Jest jedyny na świecie, niepowtarzalny, piękny.

Taki właśnie jest głos Shahrukha, naszego jedynego i niepowtarzalnego ukochanego i bosskiego pana S. ❤ =)

Obiecuję, że następny wiersz będzie lepszy xD

31 sierpnia, 2008 at 6:41 pm 1 komentarz

„Ktoś” – czyli mój pierwszy wiersz :)

Gdy tylko Go ujrzałam,

Od razu się zakochałam.

Moje oczy płonęły miłością,

Usta ciągle wypowiadały jego imię,

Myśli krążyły wokół Niego.

Byłam szczęśliwa, ciągle o nim myślałam….

I tak jest do dziś…

Mam nadzieję, że będzie już tak zawsze.

Dzięki Niemu przestaje myśleć o troskach i kłopotach.

On daje mi siłę, daje mi wolność,

Mogę przenieść się do jego kolorowego świata.

To ktoś kogo kocham…

Wiele osób Go zna,

Kocha tak samo jak ja,

Choć może trochę więcej,

Może mniej, tego nie wiem.

Ale wiem, że gdzieś jest na Ziemi ktoś inny,

Stworzony dla mnie,

Nie wiem, jak wygląda, jak się nazywa, kim jest…

Ale moim ideałem na zawsze pozostanie tamten „ktoś”.

Kto wie… może kiedyś go spotkam osobiście ?

Mam nadzieję…

Na razie myślę o nim dzień i noc, bo kocham Go.

Oto mój wiersz 🙂 Wiem, że pewnie jest do niczego, ale odważyłam się coś stworzyć 😉

Namaste 🙂

14 sierpnia, 2008 at 6:22 pm 3 Komentarze


Strony